Kiedy mówi się o kredytach czy pożyczkach, to zwykle najtaniej oznacza też najlepiej. To jednak nieprawda, a każdy, kto nie zda sobie z tego sprawy odpowiednio wcześnie, może zostać z długiem, którego koszt będzie nie do udźwignięcia.

Pożyczka taniej: chętnie, ale skąd ta obniżka?

Firmy pożyczkowe nie narzekają na brak klientów, nie ma więc potrzeby, żeby prowadziły jakąkolwiek walkę na promocje. Ceny są mocno wyrównane, ale oczywiście rynek jest różnorodny, dlatego nie zawsze to widać. Gdyby jednak wybrać oferty samych chwilówek na miesiąc, to okazuje się, że poszczególne oferty są prawie dokładnymi kopiami podobnych propozycji. Dlaczego więc czasem trafiają się tańsze oferty? Przecież nie biorą się znikąd.

Najczęściej są to oferty promocyjne: z darmową pierwszą pożyczką, z wyzerowaną prowizją albo bez jakichś innych opłat dodatkowych. Najbardziej zdumiewające oferty najczęściej pochodzą od firm dopiero rozwijających się na rynku, natomiast w dojrzalszych zostaje jedna promocja, najczęściej z darmową pierwszą pożyczką, a poza tym ceny się nie różnią.

W innej skali ceny też są inne

Różnice w kosztach pożyczki są zauważalne, jeśli porówna się różne typy kredytów. Chwilówka zawsze jest najdroższym rozwiązaniem, przynajmniej w kontekście RRSO, tańsze są karty pożyczkowe, których jednak jest niewiele, a najtańsze – pożyczki gotówkowe ratalne.

Trzeba jednak pamiętać, że ocena RRSO nie pozwala w pełni oszacować kosztów, bo chwilówkę oddaje się po miesiącu, natomiast RRSO uwzględnia wielokrotne jej przedłużanie, a zdecydowanie niższe oprocentowanie pożyczki ratalnej trzeba przełożyć przez 2, 3, a czasem 4 lata spłaty. Tu już ocena realnie poniesionych kosztów jest znacznie trudniejsza, tym bardziej że trzeba oszacować wiele zmiennych.

Czynniki wyróżniające najlepszą pożyczkę gotówkową

Jakie czynniki mogą – czasem nawet w większym stopniu niż cena – decydować o tym, czy pożyczka gotówkowa jest dobra, czy raczej kiepska?

• Czas rozpatrywania wniosku. W większości firm jest podobny, ale wydłuża się, jeśli w grę wchodzi wyraźnie większa kwota.

• Procent odrzuconych wniosków w firmie. Wynika on wprawdzie raczej z wewnętrznej polityki, ale trudno uznać za dobrą taką firmę, która odrzuca 90% wniosków. Może i jest to uzasadnione, logiczne i słuszne, ale z perspektywy pożyczkobiorcy – kłopotliwe.

• Możliwość negocjacji warunków. Niektóre parabanki błyskawicznie przystępują do uciążliwej dla klienta windykacji zaległej pożyczki, w innych można wynegocjować nowy plan spłat albo przynajmniej kontaktować się ze znacznie uprzejmiejszym windykatorem. To nigdy nie jest przyjemne, ale lepiej móc porozmawiać, niż wysłuchiwać krzyków windykatora w telefonie o szóstej rano.

• Programy premiowe. Niektóre parabanki oferują atrakcyjne bonusy za polecanie ich usług albo terminową spłatę. Na pewno nie powinno to być czynnikiem decydującym o wyborze konkretnej oferty, ale jeśli kilka jest równie atrakcyjnych, to taki argument może rozstrzygnąć na korzyść jednej z nich.

więcej aktualności »