Data opublikowania wiadomości 14.10.2011
W naszych portfelach jest coraz mniej kart kredytowych. Przez ostatnie półtora roku ich liczba spadła o niemal 2,5 mln. To efekt zaostrzenia kryteriów ich przyznawania związanych z kryzysem. Banki jednak z łatwego zarobku na kartach nie chcą rezygnować.
Jeszcze niedawno kartę kredytową dostawał każdy i wszędzie. Bierzesz w supermarkecie kredyt na zakup telewizora? W prezencie kredytówka. Kredyt hipoteczny? Karta pomoże ci urządzić mieszkanie. Tankujesz na stacji paliw? To może zapłacisz kartą kredytową z logo stacji.
Ale złote czasy kart kredytowych się skończyły. Banki zauważyły, że są one obciążone większym ryzykiem niż kredyty gotówkowe. Przez półtora roku odsetek zagrożonych umów urósł w tym segmencie o ponad 5 proc. Z tego powodu zaprzestano rozdawać je każdemu. Ich liczba nieustannie spada - wynika z danych NBP. I tak jak na koniec 2009 roku Polacy mieli ich w swoich portfelach niemal 11 mln sztuk, a dziś jest to tylko 8,4 mln.
- Banki czyszczą niebezpieczne karty. Wiele takich nieużywanych pustaków leżało gdzieś tam w szufladzie, istniało ryzyko że w kryzysie sięgną po nie osoby, które miałyby później problem z ich spłaceniem - tłumaczy Michał Sadrak, ekspert Open Finance.
Pełna treść art. na wp.pl
Co proponuje Kredytolog:
Bezpłatna strona - wizytówka: twojanazwa.kredytolog.pl
Boks reklamowy na dowolnej stronie - 3 linie tekstu, ikonka, link
Publikacja artykułu w 11 kategoriach branży finansowej
Publikację artykułu należy zamówić poprzez formularz kontaktowy